#ShiatsuAwarnessMonth
Luty to miesiąc świadomości SHIATSU #ShiatsuAwarnessMonth
Przynajmniej gdzieś w świecie, bo u nas to nadal mało znana i popularna metoda pracy z ciałem. I stawiam sobie za cel na ten miesiąc – przybliżać Wam ten piękny masaż.
Shiatsu to japońska wersja masażu, która na przestrzeni wieków ewoluowała z tradycyjnego masażu „anma”. Masaż, obok akupunktury i ziołolecznictwa, był integralną częścią, Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, którą sprowadzono do Japonii ok VI w. Japończycy opracowali i udoskonalili wiele jej metod, szczególnie manualne techniki leczenia i diagnostyki, m.in. masaż brzucha, który obecnie wykorzystywany jest w Shiatsu.
Na Zachodzie masaż stał się popularny dzięki mistrzom, którzy zaczęli podróżować i nauczać Shiatsu poza Japonią. Każdy z nich rozwinął własny styl pracy. Jedni z najbardziej znanych to Tokojiro Namikoshi i Shizuto Masunaga, którzy założyli swoje szkoły, przyczyniając się tym samym do ustanowienia Shiatsu jako terapii.
Masaż ten został oficjalnie uznany za terapię przez rząd japoński w 1964r.
Dziś ta metoda nadal się rozwija, czerpie z różnych źródeł – zachodniej fizjoterapii, osteopatii, aktualnej wiedzy o człowieku. Niektórzy terapeuci skupiają się na pracy z ciałem, punktach akupresurowych, podążaniem za meridianami i płynącej w nich Qi (jap. Ki – energii witalnej), tak aby wpływać na zdrowi. Niezmiennie – celem jest przywracanie równowagi i wspieranie organizmu w samoleczeniu.
W naszej zabieganej codzienności trudno nam znaleźć czas na zatroszczenie się o siebie. Masaż może być pierwszym krokiem do skontaktowania się z potrzebami naszej ciałości.
Zapraszam serdecznie na regularne masaże w Warszawie oraz warsztaty, podczas których łączę jogę z technikami automasażu opartego na shiatsu.